... natrafiłem na film, który w tak genialny sposób łączyłby wątki sensacyjne z komediowymi. Ciekawa, ale nie przesadnie zawiła fabuła, wartka akcja, fajny wesoły sposób narracji, umiarkowane, przez co dość wiarygodne efekty specjalne. Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie rola detektywa-geja w wykonaniu Kilmera, rewelacja, kroku nie odstępował mu Robert Downey Jr., którego szczerze mówiąc do tej pory średnio darzyłem sympatią. A w Michelle Monaghan absolutnie się zakochałem! Widziałem z nią inne filmy, ale wtedy nie zwróciła mojej uwagi, a teraz - rewelacja. Ogólnie, film całkowicie mnie przekonał 10/10
Film jest bardzo dobry, ciekawa fabuła, i ten humor ,
Kilmer rewelacyjny, tak samo Robert :P
Robert Downey Jr potencjałem kojarzy mi się z Johnnym Deppem - obaj mają w sobie jakąś tajemnicę. Żaden inny aktor czy aktorka nie nachodą mnie w myślach w tym kontekście.
Zgadzam sięz przedmówcą :) Downey Jr i Depp mają w sobie właśnie takie "coś" , co sprawia , że ich gra jest niesamowita :)
i potrafią zagrać tyle rzeczy jednym spojrzeniem :)
a co do 'kiss kiss bang bang' to chyba jeden z najbardziej .. niedocenianych? filmów.
ogólnie dla mnie sama postać Roberta Downey'a Jr. jest genialna jednak ten film nie jest jego najlepszym filmem troszkę w tym czegoś mi brakowało momentami przyciągający momentami nudny jednak ze względu na obsadę daje mu 7/10
Możliwe, że to przez ich ostre życie w młodości. Downing nie stronił od narkotyków, a i Depp balansował na granicy. ;)
Dokładnie. :) Obydwoje mają w sobie coś, co przyciąga. Sądzę, że gdyby Robert nie miałby problemów z narkotykami, dostałby parę perełek za które mógłby być naprawdę doceniony. Ale jeszcze lata przed nim i miejmy nadzieje, dostanie jakąś nieziemską rolę w kultowym filmie.
Co do samego Kiss Kiss Bang Bang, naprawdę dobry film. Spodziewałam się czegoś o wiele gorszego, a tu takie zaskoczenie. :)