Bardzo, bardzo polecam ten film, gdyż niesie on ze sobą ogromną dawkę świeżości i innego spojrzenia na wiele spraw. Ciężko go sklasyfikować, jest akcja, są trupy, jest miłość i humor. Wszystko podane w zaskakujący sposób, co czyni ten film naprawdę wyjątkowym. Fanom Roberta Downeya Jr gratuluję idola, bo tą rolą udowodnił że nadal powinien zaliczać się do ścisłej czołówki aktorskiej śmietanki. Val też był dobry, lecz przy Robercie... no cóz sami zobaczcie.
Całkowicie się zgadzam!!!
Film genialny caly ogladalam z zapartym tchem :) i usmiechem na twarzy pomieszanym z zaskoczeniem/zaciekawieniem/obawa i innymi
hehe podobaly mi sie tez patetyczne sceny z ktorych niby nasmiewano sie ale i tak wyszly im niezle albo koncowka "Nie martwcie się, widziałem Władcę Pierścieni i nie będę kończył filmu tak z... 17 razy" hahah ten i inne zarty w tym stylu mnie rozbroiły.
Podobała mi się również muzyka, była naprawde dobrze dobrana. John Ottman sie spisal.